Antoni Podolski. Czy każdy potrafi wziąć do ręki kartkę i narysować postać? Zapewne tak. Ale tylko rysunek nielicznych da się nazwać sztuką. A gdyby tak wziąć kawałek drewna, dłuto i zacząć rzeźbić? Każdy może spróbować, ale stworzyć rzeźbę uda się tylko niewielu. Gdyż jest to talent, z którym przychodzimy na świat, dar dany nam „z góry”. Mistrzem w dziedzinie rzeźby, urodzonym w Gnojnej, a mieszkającym od ponad 50 lat w Grodkowie, jest pan Antonii Podolski. Swoją pasją zajmuje się niezmiennie przez ponad 40 lat. Spod jego dłuta wyszło około 1000 figurek mają od 20 do 50 centymetrów i są tworzone w drewnie lipowym. Pan Antonii bardzo ceni folklor i dlatego tematy czerpie z życia wiejskiego. Dziełem jego rąk są rzeźby przedstawiające ludzi przy codziennej pracy i rozrywkach, m. in. „Kobieta z sierpem”, „Chłop z motyką”, „Kowal”, „Kosiarz”, „Wędkarz”, „Chłop z wiadrami”, „Siewca” czy „Grzybiarz”. Przyglądając się figurkom pana Antoniego, można się sporo dowiedzieć na temat życia na wsi. Ciekawe są także różne sprzęty używane na wsi na co dzień, których obecnie już nie ma. Dzięki tym rzeźbom można zapoznać się z nimi, zobaczyć, jak wyglądały, po prostu zdobyć wiedzę na temat przeszłości
Anna Iwaniec-Buczyńska jest osobą niezwykle energiczną, kreatywną, otwartą na ludzi i nowe wyzwania.Grodkowianka, od urodzenia mieszkająca w naszym mieście. Wykonywała w swoim życiu wiele zawodów, aby w końcu odkryć, że najwięcej radości sprawia jej praca z dziećmi. Ukończyła studia pedagogiczne z zakresu autyzmu, pedagogikę specjalną oraz oligofrenopedagogikę i obecnie pracuje jako terapeuta w Publicznym Przedszkolu nr 2 w Grodkowie. Wcześniej pracowała w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym. Oprócz tego realizuje się w trzech dziedzinach: poezji, muzyce i teatrze.
Od 5 lat mieszkają w Gnojnej. Pan Krzysztof porusza się na wózku inwalidzkim od 22 lat. Pracuje w Zakładzie Aktywności Zawodowej w Mikoszowie koło Strzelina, który to zatrudnia osoby z orzeczeniem niepełnosprawności. Codziennie dojeżdża do pracy samochodem. W zakładzie produkuje się i wytwarza ceramikę unikatową, reklamową i użytkową. Tam Pan Krzysztof nauczył się pracy w glinie. Selena Bańkowska też tam pracuje. Jest wykwalifikowaną terapeutą - pedagogiem i instruktorem zawodu. Prowadzi jedną z dwóch pracowni ceramicznych. Na co dzień tworzą piękne rzeczy z gliny i prowadzą warsztaty ceramiczne dla dzieci i młodzieży.
Pani Agnieszka Cioch jest niekonwencjonalnym Mistrzem Sztuki z Grodkowa. Jest tłumaczem. Potrafi zamienić każde słowo z języka angielskiego, nie zmieniając jego znaczenia, na język polski, co jest niezwykle trudną sztuką, ponieważ sposobów może być kilka, a tłumacz musi wybrać jedno idealne rozwiązanie. Można to porównać do synonimu jednego wybranego słowa- niby każdy oznacza to samo, ale wymagane jest, aby wybrać jeden odpowiedni klucz. Czasami tekst potrzebuje odleżeć chwilę, aby tłumacz mógł znów do niego zajrzeć i zmienić to, co wydawałoby mu się niewystarczająco dobre oraz nieoddające sensu angielskich słów. Największą ich zmorą są idiomy. Bo jak przetłumaczyć bringing home the bacon albo you are the apple of my eye? Przecież nikt nie przynosi do domu bekonu, tylko metaforycznie to ujmując, przynosi pieniądze i dobrobyt, ani też nikt nie jest jabłkiem w czyimś oku, tylko źrenicą, która pełni ważne funkcje, zamieniając to na język polski, chodzi o najprostszy związek frazeologiczny- być czyimś oczkiem w głowie. Pasja w pani Cioch narodziła się już we wczesnym dzieciństwie, ale swój punkt kulminacyjny przeżyła w liceum.
,,Rękodziełem zajmuję się od kilku lat i jestem samoukiem. Buduję różnego rodzaju przedmioty, takie jak nietypowe lampy. Przywracam też do życia stare i zniszczone. Ponadto buduję oryginalne i nietypowe rowery oraz odnawiam stare. Czasami potrzeba stworzenia czegoś wynika z praktycznej potrzeby, jak stół do ogrodu czy grill. Pomysły czasami przychodzą bardzo spontanicznie. Jest to pasja i zarazem forma artystycznego spełnienia się i zajęcia po pracy. Moje rękodzieło posiada cechy artystyczne oraz praktyczne zastosowania. W swojej pracy łączę drewno z metalem i inne materiały, wszystko wykonuję ręcznie. Kolejną moja pasją którą łączę z rękodziełem - to fotografia. Samodzielnie wykonuję zdjęcia własnych produktów, jak również fotografuję świat wokół mnie, moje miasto, region i wydarzenia. Czasami doba bywa za krótka, ale proces tworzenia i efekt wynagradza trudy i daje wiele satysfakcji."
Bartłomiej Warowy
Urodził się w 1976 roku i od dziecka mieszkał w Grodkowie. Od najmłodszych lat interesowała go muzyka organowa. Pierwszą styczność z muzyką miał w Grodkowie, kiedy na początku szkoły podstawowej uczęszczał do ogniska muzycznego w Domu Kultury na pianino. Po kilku latach rozpoczął naukę w nyskiej szkole muzycznej, ale w klasie trąbki, gdyż na pianino nie było wówczas miejsca podczas rekrutacji.
Mieszkający w Kopicach, urodził się 17 czerwca 1951 roku w Unikowie koło Ciechanowa w województwie mazowieckim. Przejawiał swoją pasję do malarstwa od 3 roku życia. Kształcił się w kierunku artystycznym od 1964 roku w Liceum Sztuk Pięknych w Strzelcu Bytomskim. Skąd czerpał inspiracje? Najpierw przerysowywał ilustracje z podręczników starszej siostry i w ten sposób nabierał wprawy, doskonalił się. Później malował z wyobraźni. Interesowała go też przyroda, którą zazwyczaj rysował w plenerze.
Droga Czesławy Łachut do pisania wierszy Czesława Łachut w grodkowskim środowisku przez wiele lat była znana przede wszystkim jako nauczycielka języka polskiego w szkołach podstawowych, zawodowych, średnich, a przez krótki czas (1 rok) miała wykłady z językoznawstwa w Instytucie Kształcenia Nauczycieli w Opolu, a potem przejęła kierownictwo filialnej Biblioteki Pedagogicznej w Grodkowie, skąd odeszła na emeryturę. Będąc na emeryturze, nie zrywała kontaktów ze szkolnictwem. Zatrudniano Ją w różnych miejscowych szkołach, a nawet prowadziła zajęcia w filialnej Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej w Brzegu na kierunku Pedagogika, do czego upoważniał Ją tytuł doktora nauk humanistycznych, który zdobyła w ówczesnej Wyższej Szkole Pedagogicznej w Opolu. Przez ten długi okres nauki i pracy zawodowej ani ona sama, ani nikt inny nie podejrzewał, co stało się w 2009 roku: wydała trzy tomiki wierszy pod wspólnym tytułem - Meandry, potem pojawiały się kolejne. Ponieważ było to swego rodzaju zaskoczeniem, dlatego warto poznać tę historię w bezpośredniej rozmowie.
Jak zaczęła się Pani przygoda z pisaniem wierszy?
Urodził się w 1958 r w Grodkowie. Naukę rzeźby rozpoczął w Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W latach 1985-86 dzięki stypendium rządu belgijskiego studiował w Academie Royale des Beaux Arts w Brukseli. Jest autorem wielu znanych rzeźb pomnikowych, m.in. Pomnik Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (1986), NOE kolekcja B. Vadel we Francji (1990), Pomnik Prezydenta Stefana Starzyńskiego w Warszawie (1993), Drzwi wejściowe do Katedry Polowej Wojska Polskiego w Warszawie (1994), Pomnik Władysława Grabskiego w Łowiczu (1994), Popiersie Kornela Makuszyńskiego w Zakopanem (1995), Pomnik księdza Piotra Skargi w Grójcu (1996), Pomnik Księcia Michała Kleofasa Ogińskiego w Guzowie (1998), Pomnik Józefa Piłsudskiego w Komorowie (1999), Pomnik Praskiej Kapeli Podwórkowej w Warszawie (2006), Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej w Bazylice konkatedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku, bazylice Mariackiej w Gdańsku (2010), Pomnik Danuty Siedzikówny ps. Inka w Gdańsku (2015). Bierze udział w wystawach Artbarbakan od pierwszej ekspozycji. Wykonuje również projekty wielu prestiżowych nagród: Wiktora - nagrody dla osobliwości telewizyjnych; Kisiela - nagrody Tygodnika "Wprost"; Czempiona - nagrody "Przeglądu Sportowego" dla 10 najlepszych sportowców roku, Statuetki honorowe Zarządu PFRON , statuetki Nagrody im. Sergio Vieira de Mello. Jego rzeźby prezentowane były na wystawach indywidualnych w kraju i za granicą, znajdują się w muzeach oraz w kolekcjach prywatnych. Ważnym aspektem twórczości Renesa jest problematyka dzieci niepełnosprawnych. Wydał 4 książki edukacyjne dla dzieci niewidomych. Od 1987 pracuje w Ośrodku Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży w Mielnicy nad Gopłem. W roku 1999 został odznaczony Orderem Uśmiechu, a w 2011 r. Srebrnym Krzyżem Zasługi. Twórca idei, kreator struktury i prezes Fundacji RenesArt. Obecnie mieszka w warszawie.
Aby zainstalować quiz należy ustawić w telefonie zezwolenie na instalowanie aplikacji z nieznanych źródeł. Domyślnie wszystkie telefony z Androidem mają tę funkcję zablokowaną. Dla naszego telefonu każde źródło aplikacji inne niż Google Play to źródło nieznane . Aby dezaktywować tę opcję trzeba przejść do ustawień zabezpieczeń telefonu. To, gdzie odnajdziemy tę funkcję może nieco się różnić w zależności od modelu telefonu oraz wersji Androida. Najczęściej opcja ta jest w Ustawienia > Zabezpieczania w kategorii Administracja urządzeniem znajdziemy funkcję Nieznane źródła, którą musimy po prostu aktywować.
copyright © Grodkow.com Wszelkie prawa zastrzeżone, Warunki korzystania